Jestem ogromnie sfrustrowana tym, że w przestrzeni publicznej nie ma dialogu. W tym co, co słyszę i czytam, widzę tylko podawanie swoich argumentów, przekonywanie do swoich racji.
Czasami nawet ma miejsce obrzucanie inwektywami osób o innych poglądach. W ogóle nie widzę prób zrozumienia drugiej osoby czy zastanawiania się dlaczego tak uważa.
Kilka miesięcy temu jakoś szczególnie poruszył mnie temat aborcji. Zdaję sobie sprawę z tego, że temat jest trudny i wiele osób jest przekonanych, że nie uda się znaleźć porozumienia. Jednocześnie czuję, że jest to możliwe, być może nie w pełni, a w dużym zakresie. I dlatego staram się to robić.
Współorganizowałam dwie mini debaty, na których rozmawialiśmy o tym, co jest dla nas ważne, gdy kobieta z jakiś powodów chce przerwać ciążę. Wśród obecnych byli przedstawiciele różnych opcji, choć niestety nie wszystkich. Odnieśliśmy sukces – usłyszeliśmy się nawzajem i lepiej zrozumieliśmy. W jaki sposób nam się to udało? Rozmowa była prowadzona w bardzo konkretnej formule – Convergent Facilitation. Szukaliśmy tego, co nas łączy. Każdy mówił co jest dla niego ważne w tym temacie, a facylitatorzy pomagali nazywać wartości czy potrzeby, o których mówiła dana osoba w taki sposób, żeby wszyscy obecni zgodzili się na zapisanie ich na wspólnej liście. Krok po kroku wypracowaliśmy jedną wspólną listę tego, co dla nas ważne w tym temacie. Wiem, że lista nie jest kompletna i nie obejmuje wszystkich aspektów, jednak chcę ją opublikować, żeby pokazać, że jest możliwe, żeby się spotkać nawet w tak trudnym temacie.
Oto lista z pierwszej mini debaty:
Ważne dla nas jest:
- uznanie, że kobieta w ciąży nosi w sobie odrębne życie
- zadbanie o kobietę w ciąży i o odrębne życie w niej
- zobaczenie, że trudność kobiety nie kończy się w momencie porodu i że potrzebne jest realne powszechne systemowe wsparcie kobiet po porodzie
- żeby ochrona życia była skuteczna
- uznanie, że zachowanie życia jest priorytetem
- sprawdzenie, który system ochrony życia działa i żeby przy wyborze metody zadbać też o kobietę (nie wpychać kobiet w podziemie aborcyjne)
- żeby życie i zdrowie matki było prawnie chronione
- niekaranie kobiet za dokonanie aborcji
- dotarcie do kobiet, które rozważają aborcję i dowiedzenie się czego potrzebują, żeby donosić ciążę
- żeby kobiety otrzymywały wsparcie jak najwcześniej
- przeciwdziałanie wykluczeniu z powodu np., oddania dziecka, bycia w ciąży, urodzenia chorego dziecka, statusu materialnego, bycia rodziną wielodzietną
- urealnienie obrazu rodzicielstwa, w tym wczesnego rodzicielstwa poprzez szerokie udostępnienie autentycznych historii i stworzenie grup wsparcia
- żeby badania prenatalne były wykorzystywane do ochrony życia i zdrowia dziecka
- zobaczenie, że decyzja o aborcji dotyczy nie tylko kobiety i dziecka, ale całego systemu rodzinnego
A oto lista kryteriów z drugiej debaty:
Ważne dla nas jest:
- uznanie, że każdy człowiek jest wolny
- żeby każda kobieta mogła decydować o swoim życiu w zgodzie ze sobą
- ustalenie, czy i w jakim stopniu wolność kobiety może być ograniczona w sytuacji, gdy jest ona w ciąży
- dostępne i systemowe wsparcie dla kobiet zastanawiających się nad przerwaniem ciąży
- ważne jest, żeby chronić życie ludzkie
- ważne jest, aby temat aborcji rozważać w szerszym kontekście, np edukacji seksualnej
- uznanie, że z konsekwencjami decyzji o aborcji lub urodzeniu będą żyli kobieta, mężczyzna i ich rodziny
- kobieta i mężczyzna ponoszą odpowiedzialność za życie, które poczęli
- uznanie, że życie ludzkie jest cenne, i kobiety i to życie, które rozwija się w łonie kobiety
- ważne jest, żeby celem regulacji prawnych było wspieranie kobiety, mężczyzny i życia, które się rozwija, a nie zakazywanie, przymuszanie…
- uznanie, że z medycznego punktu widzenia aborcja na wczesnym etapie ciąży jest bezpiecznym zabiegiem, jeżeli jest przeprowadzana w odpowiednich warunkach
- uznanie, że prawny zakaz aborcji powoduje powstanie podziemia aborcyjnego, które:
- nie chroni życia poczętego
- zwiększa zagrożenia dla życia i zdrowia kobiety
- odbiera godność kobiecie i mężczyźnie
- uznanie, że ważna jest postawa mężczyzny, gdy dowiaduje się o ciąży
Gdybyś był(a) na tych debatach, na zapisanie których stwierdzeń byś się zgodził? A których nie zgodził? A może chciał(a)byś dodać jakieś kryterium?
Wierzę, że gdyby prawo było stanowione na bazie kryteriów wypracowanych w ten sposób, uwzględniałoby potrzeby większej części społeczeństwa. Mam nawet nadzieję, że udałoby się znaleźć rozwiązanie, na które byłyby gotowe się zgodzić zarówno osoby popierające obecne prawo i te, które chcą je zaostrzyć oraz te, które chcą je złagodzić.
Autorka: Magdalena Barańska